Po długiej przerwie powrót do klasyki i 5-osobowa partia w Puerto Rico. Doświadczenie podpowiadało, że kto pije alkohol nie może wygrać w takie gry….i tak właśnie było:
- Ania – 54
- Natalia – 52
- Borys – 45
- Błażej – 40
- Kasia – duma nie pozwoliła na ujawnienie wyniku i plansza poleciała w pizdu wiec nie wiadomo
Pozycje 3 do 5 to butelka wina na łeb wiec i tak straty nie takie duże 😉
Zdjęć nie ma bo się nikt nie zgłosił do robienia.
Sama rozgrywka bez historii, no może oprócz tego, że źle graliśmy ładowanie statków…nie wiem dlaczego się tak zakręciłem. Po grze przypomniałem sobie jak powinno się w to grać (grałem na odwrót).
Tabela uzupełniona.
Stay tuned for more.